Nie od dziś
wiadomo, że Lionel Messi spłaca wobec Barcelony dług wdzięczności. Teraz, gdy
od paru lat określany jest jednym z najlepszych piłkarzy w historii futbolu,
obiecał, że do końca swojej kariery pozostanie wierny katalońskiemu klubowi.
Jest
najskuteczniejszym strzelcem, z piłką potrafi zrobić niemal wszystko, nie ma
obrońcy, który mógłby sobie z nim poradzić bez faulu. To cały Messi, ale
charakteryzuje go również niski wzrost i niepozorny wygląd.
To głównie dlatego żaden z wielkich klubów nie chciał w niego zainwestować, gdy
był jeszcze małym chłopcem. Barcelona podjęła ryzyko, pomogła sfinansować mu leczenie hormonami wzrostu, a teraz... zbiera
plon.
- Moim marzeniem jest zakończenie kariery w
Barcelonie. Wszystko co osiągnąłem w dużej mierze zawdzięczam ludziom, którzy
związani są z tym klubem - powiedział.
Doceniają go
również trenerzy i koledzy. - Nie wiem, czy jeszcze kiedykolwiek na świecie
urodzi się taki piłkarz. Oglądamy właśnie historyczne wyczyny i mam nadzieję, że
Lionel nie powiedział jeszcze ostatniego słowa - ocenił trener Dumy Katalonii
Tito Vilanova.
25-letni
Messi związany będzie z Barceloną jeszcze przynajmniej cztery lata. Tyle ważny
jest bowiem obecny kontrakt. Podobno jego kwota odstępnego jest astronomiczna i
wynosi 250 milionów euro. A włodarze klubu niedawno oświadczyli, że zamierzają
rozpocząć z Argentyńczykiem renegocjacje kontraktu, by związać go z Katalonią
na jeszcze dłuższy czas.
Ta
ewentualność bardzo mu odpowiadała, bo nie planuje żadnych przeprowadzek. - Dla
mnie najważniejszą rzeczą jest to, by się w Barcelonie dalej rozwijać. To mój
cel na kolejne lata - powiedział trzykrotny laureat "Złotej Piłki".
Do Barcelony Messi trafił w 2000 roku w wieku 13
lat. Cztery lata później zadebiutował w pierwszej drużynie.
BRAWO MESSI TAK TRZYMAJ TRZECIA ZLOTA PILKA DO KOLEKCJI GDZIE INNI MOGA TYLKO POMAZYC W TAK MŁODYM WIEKU ZUPEŁNIE JAK ZDOBYĆ W GASTRONOMI WYSOKIEJ RANGI GWIAZDKI MICHELIN
OdpowiedzUsuń