środa, 28 listopada 2012

Ludzie, którzy mają niebieski kolor skóry istnieją naprawdę!


Zadziwieni lekarze przewieźli chłopca do pobliskiego szpitala, gdzie poddawali go testom przez dwa dni, jednak nie wykazały one żadnych anomalii. Medycy zaczęli już szykować noworodka do transfuzji, gdy nagle dowiedzieli się od jego babci, że w okolicy Troublesome Creek, w niedalekiej przeszłości, mieszkało sporo osób o takim zabarwieniu skóry, jak Benjamin, w tym także jego praprababka, potomkini francuskiego sieroty Martina Fugate, który osiedlił się w Kentucky około 1820 roku. Noworodek utracił niezwykłą barwę,


kilka tygodni po urodzeniu, jednak legendarna opowieść o błękitnych Fugate z Troublesome Creek przetrwała do dziś. Być może miało to związek z legendą o niebieskich olbrzymach, związaną właśnie z tym amerykańskim stanem. Indianie z plemienia Cheronee opowiadają pewną historię o swych przodkach, którzy po przybyciu na te tereny zauważyli wiele zadbanych ogrodów, mimo że nikt ich nie pielęgnował. Dopiero po czasie okazało się, że ogrodnikami byli „księżycowi ludzie”, mieszkający w jaskiniach i wychodzący na powierzchnię dopiero w nocy. Najbardziej niezwykłą cechą ich wyglądu miała zaś być. niebieska skóra. W systemie tuneli „księżycowi” chronili się przed słońcem, które mogło wyrządzić krzywdę ich delikatnej skórze.
Najbardziej znanym niebieskoskórym człowiekiem jest obecnie Paul Karason. Zmiana koloru skóry u tego człowieka jest efektem stosowania związków srebra. Argyria to choroba wywołana zetknięciem z dużą ilością srebra (najczęściej srebrnym pyłem). Najbardziej dokuczliwym symptomem jest zmiana koloru skóry na niebieski, lub niebiesko-szary. Może występować miejscowo lub na całej powierzchni skóry. Jak dotąd nie znaleziono kuracji w pełni zwalczającej jej objawy.





 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz